Walka z UFO-kami – ZIELONA DAMA 3


Miniony długi weekend spędziłam bardzo intensywnie – większość czasu na ogródku (przez cztery dni zrobiłam prawie 200 zdjęć praktycznie nie wychodząc za płot), część czasu w pracy (ale za to świadectwa mam już podrukowane i podpisane), a część – na wyszywaniu.

W ciągu dwóch dni, przez kilkanaście godzin, przy filmach (tym razem towarzyszył mi cykl „Koszmar z ulicy Wiązów”) pogoniłam trochę Zieloną Damę.

Gdy prezentowałam ją w maju, wyglądała tak:




Czy widać postępy? 🙂



A tymczasem zapraszam Was na drugi już HAFCIARSKI WTOREK – może wspólna hafciarska mobilizacja pomoże mi podgonić kolejny zalegający UFO-k 🙂

40 myśli w temacie “Walka z UFO-kami – ZIELONA DAMA 3

  1. Cykl z damami bardzo mi się podoba, a co do wyganiania ufoków, to też ostatnio za to zarałam 🙂 Chociaż u mnie zalegają nie hafty, ale w połowie gotowe sweterki 🙂 Ale postanowiłam na zmianę dziergać coś nowego i coś starego i na razie świetnie to działa 🙂

    Polubienie

  2. Aniu,
    podziwiam.
    Może kiedyś mnie natchnie, ale póki co jestem bardzo mało kobieca pod względem… manipulowania igiełką. 😉
    Wszystko wynika z mojej lateralizacji, jestem przestawionym w dzieciństwie mańkutem, nie lubię robotek, bo nie wiem, którą ręką mam je wykonywać.

    Pozdrawiam ciepło z zimnego Bolca. ;-)))

    Polubienie

  3. Dziękuję 🙂

    Chciałam Ci na blogu te cudowne jeżyki skomentować, ale nie ma innej możliwości dodania komentarza, ja tylko przez google +, które musiałam tworzyć, a bardzo nie chcę 😦 Miałabyś możliwość zmiany ustawień, aby można było komentować zwyczajnie z poziomu blogspota bez G+?

    Polubienie

  4. No i proszę – dama ma już wspaniałą kibić, biuścik i dekolt! Na wielu blogach widzę walkę z porzuconymi haftami i nie jest to walka z wiatrakami 🙂 Życzę wytrwałości, bo zorek jest wart ukończenia 🙂
    Pozdrawiam i dziękuję za wizyty na moim blogu 🙂

    Polubienie

  5. Dziękuję 🙂

    Ja za to odpadam przy innych domowych pracach – nie gotuję, nie piekę, nie zmywam…. sprzątam niewiele 😛

    Przesyłam słoneczko z Kłodzka 🙂

    Polubienie

  6. Dziękuję 🙂

    Mam nadzieję, że kiedyś pokończę te zaczęte 🙂

    Twój blog czytam i chętnie odwiedzam 🙂 Dodałam go sobie do czytnika 🙂

    Polubienie

  7. Mam nadzieję, że podczas tych wakacji mi się uda.
    Nie lubię wspólnych blogów – wypisałam się ze wszystkich SAL-owych… należę do UFO-kowej grupy na FB i wystarczy 🙂

    Polubienie

  8. Noooooo ładnie ci to poszło. I to przy moim ulubionym filmie 😉
    Mam te panią (i jej koleżanki) w planach – niestety na razie baaardzo odległych 😉
    Pozdrawiam

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Anek73 Anuluj pisanie odpowiedzi